Od 2003 roku uczę się leczyć nie tylko zęby ale przede wszystkim pacjentów. Ten czas to okres wytężonej pracy zawodowej, nauka zawodu, poszerzanie „warsztatu”, kursy i codzienny kontakt z pacjentami o różnych potrzebach i różnych charakterach. Ten proces dążenia do perfekcji nie ma końca.
Cenię sobie pracę z ludźmi, lubię ludzi i bezpośredni, często bardzo bliski z nimi kontakt. Myślę pozytywnie o przyszłości. Pacjenci w Stomatologii na Jędrzychowie to ludzie mądrzy- rozumieją, że chcemy dla nich dobrze, choć czasem droga, która ich czeka nie jest łatwa. Staram się poznać Państwa potrzeby i wyjść im na przeciw.
Aby sprostać Państwa oczekiwaniom i być coraz lepszym lekarzem poszerzam wiedzę z zakresu implantologii, chirurgii, zagadnień leczenia zgryzu i problemów ze stawem skroniowo żuchwowym. Przychylam się do stwierdzenia J.Koisa jednego z autorytetów światowej stomatologii , który powiedział, że stomatolog musi być jak detektyw na miejscu zbrodni. Czujny, dociekliwy, szukać „sprawcy” opierając się na poszlakach i dowodach i nie dać się wyprowadzić w pole. Co roku uczestniczę w kilku kongresach i kursach z różnych dziedzin stomatologii.
Prywatnie – czas wolny spędzam z żoną Moniką, z którą razem prowadzimy firmę i synami – Dawidem i Alanem oraz psem Harrym. Moje hobby to sport, a dokładniej triatlon na dystansach 1/4 i 1/2 Ironman.
Stowarzyszenia